niedziela, 9 lutego 2014

Rozdział 2

- Jasne że ci pożyczę, co sobie życzysz? - powiedziała z uśmiechem Molly.  - To?
- Masz jakąś sukienkę, za kolano? - powiedziałam.
- Hahaha, pogieło Cię Tessa? Musisz ubrać krótszą. - powiedziała i pobiegła do swojej szafy. - O to ta. - i pokazała mi krótką sukienkę.
- Em....ja mam to założyć? - powiedziałam, lekko zmieszana. -  To do mnie nie pasuje.
- No weź, załóż ją.- powiedziała i po chwili dodała - Ja ci osobiście zrobię zajebisty makijaż. - odpowiedziała.
- Ech, muszę? - powiedziałam, a ona kiwnęła głową - No okej, niech ci będzie.
- Juchuu, hah. To dalej ubieraj ją księżniczko. - powiedziała. - O 20 wychodzimy, pamiętasz? sukienka Tessy na imprezę
- Tak jasne ze pamiętam. - uśmiechnęłam się lekko - To jak? Zrobisz mi makijaż. Haha. - powiedziałam.
- Jasne, to zaczynamy. - powiedziała z uśmiechem.



" OCZAMI HARR'EGO"
No to co Harry? Zrobisz to co ci każę? - powiedziała z szatańczym uśmiechem Perrie. - A może się cykasz?
- Jasne , że się zgadzam. Ona mi ulegnie po tygodniu. - powiedziałem. - Znajdzie się u mnie w łóżku po tym jak prześpię się z Molly. - powiedziałem z uśmiechem.
 - Ty znowu się będziesz bawił z Molly? - powiedział do mnie Niall. - Wiesz, że jesteście przyjaciółmi?
- Zamknij się Horan. - powiedziała znowu Perrie - Ona ma to zrobić, baw się z kim chcesz i ile chcesz kocie. - powiedziała a mnie zachciało sie rzygać.
- Jasne, jasne. - powiedział Niall. - Tylko Harry nie przychódz do mojego ojca, później. - haha co on sobie mysli?
Nic już nie odpowiedziałem, chce się zabawić, a ona ta Thesia, czy jakoś tak, wygląda na dziewice. Nie robiłem nigdy czegoś takiego z dziewicą. Będzie zabawnie :)

CZYTASZ - KOMENTUJESZ!
-------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że nie dodawałam ale nie miałam weny, i tak jest bardzo krótki :(
Następny pojawi się szybciej obiecuje. Mam dużo na głowie , że ho ho. A mam też inne blogi więc.  Bardzo was przepraszam. Kocham Was, i papatki <3



piątek, 7 lutego 2014

Ogłoszenie. - Przepraszam.

Przepraszam że nie dodaję rozdziału, ale nie mam czasu żeby go dokończyć :( Musze się uczyć na próbny sprawdzian po feriach i jakoś tak wychodzi. A jeszcze wyjdę na dwór i wgl. Jak tam ferie? U mnie śniegu nie ma i jest bardzo ciepło. Ale kit. Co nie. Bardzo przepraszam was za nie dodanie rozdziału.

wtorek, 28 stycznia 2014

Rozdział 1

-Thereso! Bo zaraz się spóźnisz. - zawołała mnie dziwnie, wkurzona matka. Och w końcu się jej pozbędę.
- Już mamo. - wykrzyknęłam - Zaraz zejdę. - dodałam już troszkę ciszej. Pierwszy dzień w szkole. Ciekawe z kim będę miała pokój. Mam nadzieję że nie z jakąś tapeciarą.
- Tesso, szybciej. No. - nawet nie wiecie jak moja matka mnie wkurza takim czymś, nie wiem po kim to mam.
- Już idę , no!  - gdy to mówiłam , zaczęłam schodzić po schodach. Moja mama się uśmiechnęła.
- Ślicznie wyglądasz kochana. Gotowa? - powiedziała , a ja tylko pokiwałam głową na znak , że się zgadzam.
" Po 1,5 godzinie jazdy"
 Mamo ale tu cudnie. - powiedziałam. - Ciekawe z kim będę miała pokój. - odpowiedziałam radosnym głosem.
 - Będziesz miała z dziewczyną o imieniu Molly. Z tego co się dowiedziałam, można się z nią zaprzyjaźnić. - Powiedziała moja kochana mamusia, haha.
- Miejmy taką nadzieję. - odpowiedziałam. - Chodźmy, zobaczymy mój pokój.
- Jasne, jasne. - powiedziała - Tyle że ja już muszę jechać ty idź zobaczyć swój pokój. Mam nadzieję że Ci sie tu spodoba Thereso.
- Już mi się tu podoba. - powiedziałam , wymieniłam się z mamą krótkim pożegnaniem, wsiadłam do windy i pojechałam na 3 piętro żeby zobaczyć mój pokój.
- 34,35,36,37 - szlak gdzie jest ten głupi pokój. - O jest 38. - przestraszona włożyłam klucze do drzwi. O dziwo były otworzone. To co zobaczyłam. Wbiło mnie w podłogę. Ta cała Molly z różowymi włosami i jakimś chłopakiem w pokoju, w pierwszy dzień  szkoły. Nie dorzeczne.
- Em. To może ja przyjdę później. - powiedziałam, lekko zestresowana. - Nie będę przeszkadzać.
- Hej, nie zostań. Ty jesteś pewnie TheresaYoung. Miło mi Cię poznać. Jestem Molly Ray :) A ten chłopak to Harry. Który już sobie idzie. - powiedziała i wkurzonym wzrokiem spojrzała na chłopaka.
Jasne , jasne. Już idę.  Pa Molly. Pa nudziaro. Haha. - powiedział z uśmieszkiem na twarzy, a przy wychodzeniu klepnął mnie w tyłek.
- Palant. - powiedziałam wkurwiona. - Molly , więc które szafki są dla mnie. I jeszcze jedno pytanko.
Molly pokazała mi które szafki. -  Mów, jakie pytanie. Na wszystkie odpowiem.
- Ten chłopak, em...... - powiedziałam ,  nie znałam jego imienia.
- Harry, ten chłopak to Harry. - powiedziała z uśmiechem.
- No to, ten chłopak Harry, będzie tu ciągle przychodził? - powiedziałam lekko zmieszana.
- Jasne, chyba że nie chcesz. To nie będzie tu przychodził. - powiedziała, i po chwili dodała. - Chcesz iść ze mną dzisiaj na imprezę. Proszę , nie daj się prosić.
Hm. Czy pójść na imprezę? Raz kozi śmierć.
- Jasne, o której? - powiedziałam.
- Gdzieś o 20 - powiedziała - Jak sie ubierasz? - dodała z uśmiechem.
- Szczerze to nie wiem. Mogłabyś mi coś pożyczyć? - powiedziałam.
.......
Czytasz - komentujesz!
____________________________________________________

No to mamy rozdział 1. Mówiłam że dodam w piątek. Ale przełamałam się i napisałam dzisiaj.  Mój wychowawca w czwartek odchodzi. I jutro jest ostatni dzień z nim. :\ Więc następny rozdział pojawi się prawdo podobnie za tydzień :(  Kocham go i to bardzo.  
" Nie wiem jak to możliwe że jeszcze żyje, skoro umarł kawałek mojego serca" :'(

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Bohaterowiee!

Niall Horan - dziewiętnastoletni bad boy, zły, wredny, chamski. Ma czterech przyjaciół. Do Washingtonu przeprowadził się trzy lata temu. Jego rodzice są rozwiedzeni, jego przyszywanym bratem jest Harry. Chodzi do WSU*  Mieszka w domu  bradctwa.





Harry Styles - Mieszka w domu bradctwa wraz z Niall'em. Jeden z czwórki przyjaciół Horan'a. Jest wredny, impulsywny, groźny.  Jego domem rodzinnym jest Holmes Chapel. Przeprowadził się tu w wieku ośmiu lat. Jego przyszywanym bratem jest Niall.                                




Liam Payne - Miły chłopak, zmienił się pod wpływem Harr'ego, który mu rozkazuję. Mieszka w Washingtonie od 5 miesięcy. Jest koleżeński, z pozoru wredny.


Louis Tomlinson - Niebieskooki brunet, ma dziewczynę Eleunor, która wyjechała do Europy, by spełnić marzenia. Jest najlepszym przyjacielem Harr'ego, mieszka na kampusie.  Chodzi do WSU*





Zayn Malik - Ma dziewczynę Perrie, uczęszcza do WSU. Kręcą go różo-włosy dziewczyny. Kocha psy. Nie na widzi Niall'a ale udaje że go bardzo lubi.  Udaję przyjaciela Niall'a!



Perrie Edwards - Dziewczyna Zayn'a .  Wredna, chamska dziewczyna. Mieszka w domu bradctwa. Jest imprezo maniczko. Zdradza Malika na prawo i lewo.




 Molly Ray - Uwielbia się bawić. Mieszka na kampusie. Zadaje się z niewłaściwymi ludźmi. Jest miła.



Theresa Young - Ma 18 lat, zaczyna naukę na WSU. Jest miła, wrażliwa, niewinna. Nie ma chłopaka. Jest przezywana " nudziara" "dziwka" Chociaż nic złego nie robi. Lubi się uczyć.





WSU* - Washington State University.
_______________________________________________________
Więc mamy już bohaterów. I  co myślicie na ich temat? Hm?  Może być ciekawie. :)

Heeeeeeej!

Więc, postanowiłam pisać bloga. Haha. Nie wiem czy mi to wyjdzie. Ale warto spróbować. Jak już sama nazwa mówi. Będzie to o złym Niall'u. Na razie rozdziały nie będą sie pojawiać regularnie, chodzę jeszcze do szkoły. Ale od 3 lutego, będzie lepiej.  W tym opowiadaniu, będą też inni członkowie One Direction.
ALE , RZECZ JASNA ONE DIRECTION NIE ISTNIEJE W OPOWIADANIU! :)
Pojawią się bohaterowie, żeby nie było później." A kto to ten chłopak, a ten to kto?" Mam nadzieję że ktoś będzie czytał moje wypociny. Ha, :) Miejmy taką nadzieję. :3
Pierwszy rozdział pojawi się może w środę, lub w czwartek. Zobaczymy jeszcze :) DO ZOBACZENIA NIE DŁUGO! :)